Dzień Przyjaciela <3
spędzony z nimi ; *
Podsumówując.. Dzień przyjaciela spędziłam w zajebisty sposób .. Wstałam koło dziewiątej obudzona wrzaskami mamy , że to już czas na szykowanie śniadania.. nienawidze tego.. . Posprzątałam pokój.. dom ... skosiłam trawę .. Dziwnę bo nawet nie uruchomiłam kosiarki a już ją zepsułam - Rozumowanie Tatusia ;]
Potem się wkurzałam bo nie miałam co robić tak więc wykąpałam się i odwiedziłam Tysię . Potem chwilka z Kalą i z powrotem dom . W domu trochę denerwująca sytuacja z rodzicami . Lekka kłotnia i moje piękne wyjście "idę do dominiki nie wiem kiedy wrócę " :D . Trochę pobiegałam i ten reakcja na widok butów Domii . ; haha ; Uwielbiam too xd . Potem mała przejażdżka na Kol.Krężną i dalej jej dom . zaczęliśmy oglądać mecz ale niestety musiałam wracać do domu z takich względów , że mój wieczór zaczynał się robić okrutny poprzez mdłości i okropne boleści głowy . Wróciłam pogadałam jeszcze trochę z chłopakami , którzy dali mi nr. Marcina . :D:D . Zaciesz na pól gęby bo bd miała kogoś od targania zakupów i pogawędki ;p . I aktualnie mam zamiar zalegnąć na łózku oglądając jakieś bajki od Krystiana . A jutro.. Nadrabiamy dzisiejszy dzień z Paucią <3 . Konkretnie plany takie : Wypad na radziątków z Domii + jej spotkanie z.... no ten..;D
09.06.2012
21;50
Sh .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz